|
| jezioro, w którym utonął connor | |
| Autor | Wiadomość |
---|
Admin Admin
Awesomeness : 0
| Temat: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:18 pm | |
| |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:26 pm | |
| lotta paliła fajka, stojąc nad przymarzający jeziorkiem i śpiewała lulajże jezuniu śp konorowi. |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:29 pm | |
| alexander natomiast czaił się w zaroślach gdzieś za lottą, obserwując jej tyłek i nasłuchując co takiego wyśpiewuje. przy okazji jadł kanapkę z konserwą turystyczną, bo zgłodniał, kiedy za nią szedł i popalał papieroska, bo to jego ulubiony dodatek do jedzenia. |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:34 pm | |
| lotta w pewnym momencie kapnęła się, że ktoś ją śledzi, bo podejrzanie zaszumiały krzaki. poza tym słyszała jak ktoś mlaszcze i zaniepokoiła się, że to może być niedźwiedź. na szczęście był to alex, którego dość szybko wypatrzyła - alex? bawisz się ze mną w chowanego? jeśli tak to zajebiście kiepską kryjówkę sobie znalazłeś. - oświadczyła,po czym zaciągnęła się nikotyną, wydmuchując dym w jego kierunku, krzywiąc się na widok mielonego turysty, którego wcinał. |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:38 pm | |
| -etam - stwierdził, wyrzucając niedojedzoną kanapkę w krzaki, więc jeśli faktycznie po lesie buszowały niedźwiedzie i inne pedobeary mają problem. wylazł z krzaków, prostując się elegancko, bo pewnie do tej pory garbił się jak prawdziwy snajper, czy inny gracz call of duty, nie pytaj, naoglądałam się tego jak byłam w gdańsku. otrzepał nawet kurtkę burtona ze śniegu - miejsce dobre jak każde inne. co tu robisz, lotta? |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:45 pm | |
| - właśnie urządzam sobie orgię z trzema transwestytami - odparła, posyłając mu półprzytomne i lekko olewackie spojrzenie, zauważając kątem oka dryfujące po jeziorze zwłoki konora - a co tam u ciebie? i u candy? lepiej już z tą małą ćpunką? żyje w ogóle jeszcze? - zapytała jakby nigdy nic, odpalając jednego papierosa od drugiego. pewnie palenie było jej mikrosystemem grzewczym, bo zakładam,że było tam w chuj zimno, zwłaszcza, że jest wieczór. |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:48 pm | |
| -mogę się do was dołączyć? zawsze miałem słabość do facetów w makijażu - uśmiechnął się do lotty porównywalnie diabolicznie, drapiąc w szyję, bo pewnie nie miał na niej żadnego szaliczka. zgubił - jakoś daje radę. gdzieś się tu kręci. straciłem ją z oka, mam nadzieję, że nie ładuje gdzieś w zaspie - wzruszył ramionami, bo w kwestiach braterskich trochę ssał. kochał candy, ale nigdy nie umiał się nią zająć. przynajmniej nie wtedy, kiedy zrobiło się to naprawdę trudne i wymagające znacznego wysiłku. wyciągnął własną paczkę papierosów, bo przenośny grzejnik niestety zgubił, więć musiał ratować się inaczej - mam nadzieję, że nie bawicie się już w jednej piaskownicy? |
| | | candy
Age : 32 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Sro Gru 29, 2010 11:57 pm | |
| o wilku mowa oraz inne tym podobne, bowiem hymn śpiewała aż za głośno i wywowała mini lawinę, przez co spadła z zaspy i wylądowała obok alexandra i lotty, przytulając do siebie kurczowo butelkę polskiej wódki, bardziej martwiąc się o nią niż o siebie, ale przecież nie od dziś tak było. zerknęła raz na alexandra, raz na lottę, po czym podniosła się z uśmiechem i otrzepała śnieg ze swojego malinowego płaszczyka i zachichotała pod nosem, naciągając bardziej swoją czapkę uszatkę na głowę. - siema siema koleżanki, chcecie coś na rozgrzewke? - zamachała butelką, więc lotta miała odpowiedź, że miała się dobrze i wszystko z nią jak najlepiej. |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 12:01 am | |
| - już dawno wyrosłyśmy z piaskownicy. jesteśmy dużymi dziewczynkami, więc możemy bawić się w o wiele ciekawsze rzeczy - powiedziała,podnosząc na niego swoje błyszczące oczy, ze źrenicami jak szpileczki. w każdym razie lottcie odpowiadało to, że ma przydupasa w osobie candy, bo to było wygodne i gdyby handel ludźmi był bardziej powszechny, to by sobie jeszcze kilku kupiła, zwłaszcza,że kasy to pewnie miała jak lodu. nikt nie wiedział skąd ją bierze, bo przecież nie pracowała. pewnie miała takie drzewko jak ci w simsach, na którym rosły simoleony! - nie możesz do nas dołączyć, właśnie doszłam. - powiedziała, wzruszając lekko ramionami. na widok candy lotta uśmiechnęła się do niej tak,że ta mogła poczuć się jak upośledzona xd |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 12:35 am | |
| -candy - westchnął zmęczony, obserwując jak siostra tuli do siebie butelkę wódki dziwnej marki, po czym pokręcił głową, przez co candy mogła poczuć się podwójnie upośledzona - masz odpowiedź na swoje pytanie. candy radzi sobie.. świetnie - wzruszył ramionami, strzepując popiół z papierosa i przez moment obserwując niebo. nie żeby był romantyczny, pewnie po prostu zbierał myśli, albo zastanawiał się co by się stało gdyby wepchnął lottę na dryfujące na krze ciało connora. w końcu zaszczycił ją swoją obecnością - ze mną dojdziesz lepiej i szybciej - zafalował brwiami, śmiejąc się trochę głupio zza dymowej chmurki, którą właśnie wypuścił z ust. seksi. |
| | | candy
Age : 32 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 12:41 am | |
| westchnęła ciężko i przewróciła oczami, wciskając z lekkim zirytowaniem butelkę alexandrowi, bo zapewne zrobiła tak za każdym razem i na dodatek prychnęła pod nosem jak konik, dając mu do zrozumienia, że nie powinien ją traktować jak upośledzoną psychicznie. - rozmawialiście o mnie? - zagadnęła, po czym wbiła wzrok w dryfującego na przestworze oceanów connora, który stał się już przenośna wysepką dla rozbitków w postaci sępów. wzdrygnęła się i przeżegnała na dodatek, aby pan swiecił nad jego duszą. przysiadła na szczątkach jakiegoś bałwana, przyglądając się raz cioci loci, do której uśmiechała się głupkowato, bo zapewne miała nadzieję, że coś jej odpali. ale oczywiście chemicznie, a nie słownie, ale do tego drugiego się już pewnie przyzwyczaiła. |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 12:47 am | |
| lotta pewnie przejęła butelkę z trunkiem,który piła candy, zamoczyła w niej dzioba i oddała jej, krzywiąc się nieznacznie - nie każdy radziłby sobie świetnie pijąc płyn do chłodnicy - pokiwała głową z udawanym uznaniem,po czym puściła obgadywanej candy zalotne oczko.kiedy zauważyła jej minę pod tytułem 'daj na chlieba', to zmarszczyła lekko brwi - zapomnij. niczego dzisiaj nie dostaniesz,księżniczko. - tym razem ona prychnęła, po czym ponownie wbiła wzrok w alexandra - no... chyba,że twój braciszek ci załatwi - mruknęła ,seksownie oblizując wargi. z czołajej pewnie zaczęły wyrastać różki. |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 12:51 am | |
| -nic jej nie będę załatwiał - mruknął, patrząc na obydwie jak na wariatki, bo wychodził z założenia, że w tym towarzystwie ćpać może tylko on i lotta, ale nie będzie się z tym obnosił przy candy, którą momentami pewnie dalej traktował jak dzieciaka. przejął butelkę, ciągnąc z niej kilka łyków, czego zaraz pożałował, bo pewnie wypaliło mu dziurę w gardle i tyle z tego było - aż tak patologiczni nie jesteśmy - dodał jeszcze a propos ich rodzinnych więzów, wzruszając ramionami i wbijając butelkę w śnieżną zaspę, żeby się naturalnie schłodziła ;p. po chwili usiadł obok. |
| | | candy
Age : 32 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 12:56 am | |
| - przestań lotta - rzuciła tylko do niej nieco błagalnym tonem, bo doszła do wniosku, że nikt jej się do brata nie będzie podwalał, a szczególnie nie będzie jej nic załatwiał, bo miała honor xd lol, taak, na pewno. westchnęła ciężko, że dzisiaj sobie nie pochla, nie poćpa, ani nikt jej nie zrobi dobrze, więc ulepiła kulkę ze śniegu i rzuciła nią centralnie w twarz alexandra, bo najwidoczniej cały czas wydawało jej się to zabawne, bo robiła to co najmniej od piątego roku życia i cały czas śmieszyło ją to tak samo. - więc co będziemy rooobić? - przeciągnęła, po czym uniosła główkę wysoko do góry, chcąc, żeby śnieg prószył jej na mordę. - kto pierwszy dopłynie do konora - zachichotała. |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:04 am | |
| - nie, z pewnością nie jesteście patologiczni - powiedziała,wydawać by się mogło, że z absolutnym przekonaniem co do swoich słów,po czym uśmiechnęła się do obojga z lekkim politowaniem - czemu mam przestać, to on zaczął zarzekać się, że z nim dojdę szybciej i lepiej - pokiwała głową kilkukrotnie - nie musisz być o niego zazdrosna, starczy mnie dla was obojga, myślałam, że już od dawna o tym wiesz - zmrużyła nieco oczy. pewnie to,że mogli czuć się przy takiej rozmowie niewygodnie nieco ją bawiło. w końcu byli rodzeństwem, osobami które wobec siebie powinny być totalnie aseksualne. |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:10 am | |
| -ała, pojebało cię? - zawołał, bo w tym momencie nie spodziewał się śnieżno-lodowego ataku ze strony candy. pewnie rozcięła mu wargę! pierwsza krew. zmarszczył brwi, dezynfekując się wódką. to znaczy po prostu się jej napił. miał dosyć nietypowe sposoby na dezynfekcję - bo taka jest prawda. nie dostałem jeszcze żadnej reklamacji - zaśmiał się głupio, grzebiąc po kieszeniach w poszukiwaniu zapalniczki, bo naszła go ochota na drugiego fajka. nałóg go wzywał. |
| | | candy
Age : 32 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:15 am | |
| po chwili wycelowała śnieżką w lottę, bo zasmuciło ją to, że alexander na to już nie zareagował i nie zaczęli bitwy na śnieżki, jak to było jeszcze kilka lat temu, eh eh nothing else i can say. kiedyś się bili na śnieżki, a teraz piją razem wódkę. rzuciła tym razem w niego zapalniczką, którą wyczarowała, bo nagle zyskała nietypowe nadludzkie moce, napisałam mocze i nie wiem dlaczego mnie to rozśmieszyło, lol xd - nawet jeśli, to nie chcę o tym słuchać - rzuciła do niego, bo co ją interesuje życie seksualne jej braciszka, bo w sumie pewnie oboje mieli bujne, ale mniejsza z tym xd |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:23 am | |
| lotta uchyliła się i uniknęła śnieżkowego ataku - dlaczego nie chcesz o tym słuchać? jak dla mnie to interesujące. zastanawiam się tylko,czy przypadkiem ego nie przerosło jego....możliwości. swoją drogą, jeśli jego możliwość ma na sobie równie fajski tatuaż co na ramieniu,to ja chcę to zobaczyć - uniosła lekko brwi wpatrując się w candy, ani myśląc, żeby kontynuować bitwę na śnieżki, bo z tego już raczej wyrosła. - poza tym rozchmurz się aniołku,jesteś jego siostrą,więc widziałaś na pewno więcej niż ja. - sprawdziła, czy w kieszeni ma worek z persilem,bo nagle zachciało jej się nawciągać. |
| | | alexander
Age : 36 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:28 am | |
| -więc zatkaj uszy - zafundował jej radę niczym wujek dobra rada radzi.. łapiąc zapalniczkę, którą w niego wycelowała. zapalił papierosa, spoglądając rozbawiony na lottę - sama sprawdź - zaproponował jej jak gdyby nigdy nic, wypuszczając w jej stronę papierosowy dym i ignorując wzmiankę o tym, że candy wiedziała więcej z racji bycia jego siostrą. miejmy nadzieję, że rodzice nie kąpali ich razem w ramach oszczędności wody, kiedy byli mali. haha. |
| | | candy
Age : 32 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:39 am | |
| zatkała uszy i zasnęła na szczątkach bałwana, bo coś mi wenka padła ;cc |
| | | lotta
Age : 35 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 1:42 am | |
| miałam pięknego posta xd dobranoc ;* |
| | | brooklyn
Age : 33 Awesomeness : 0
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 10:49 pm | |
| siedziała na śniegu, zastanawiając się czy ktoś zauważy jeśli zamarznie. pewnie nasłuchała się the cure, pozdrawiam, i miała wisielczy nastrój. poza tym obejrzała casablance, chowając się w swoim pokoju, pod kołderką, co niekoniecznie pomogło je jrozwiać wszelkie ponure myśli. czy coś idk. |
| | | othello
Age : 36 Awesomeness : 1
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor Czw Gru 30, 2010 11:06 pm | |
| nagle z morskiej piany wyłonił sięothello.pewnie uciekł z domku, kiedy annik rzuciła się na jego płatki, na które miał teraz dziką ochotę. ujrzawszy bruk, to usiadł obok niej i podstawił jej pudełko z laki czarmsami pod nos - co jest? - zapytał.może nie był najbystrzejszy na świecie, ale zauważył,że coś jest z nią nie tak. - coś się stało? chcesz się najebać? - zapytał pomocnym, matczynym tonem. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: jezioro, w którym utonął connor | |
| |
| | | | jezioro, w którym utonął connor | |
|
Strona 1 z 1 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |