Biografia: rocznik 86, konkretnie to 9 marca. urodził się w paryżu, jednak życie wygnało go do holandii na pewien czas, gdzie pracował na plantacji marihuany, w której zresztą mu płacili. tam się nie udało z jego nowatorską wizją przedstawiania sztuki, bowiem żadne muzeum nie chciało przyjąć jego obrazów tworzonych po różnych interesujących substancjach chemicznych, których niekiedy używa do tej pory. do tej pory nie skończył nawet liceum. wszystko zwala na rozwód rodziców, do których dalej ma o to żal, ale wolał przez pewien czas zamknąć się w sobie i nie dopuszczać do siebie nikogo. rodzice przeciwni są jego pomysłom, więc przestał z nimi utrzymywać kontakt. umie zatańczyć skomplikowany układ z teledysku snoop dogga, śpi przy zapalonym świetle, nigdy do końca nie umeblował mieszkania.
Charakter: może wydawać się na zadufanego w sobie gbura, jednak przy bliższym poznaniu wcale taki nie jest. oczywiście, czasem się to zdarza, ale tylko kiedy już jest do tego zmuszony, albo chce uchodzić za nie wiadomo jakiego dupka. ogólnie dość nieogarnięty, nie zwraca uwagę na porządek, z czego wynika że jest dość niechlujną (niechujną) osobą, ale akurat mu to pasuje. trochę nieufny, bowiem zbyt dużo razy poślizgnął się na, według niego, zaufanych osobach. pomimo tego można go czasem uznać za cierpiącego wertera, a raczej romantyka, ale nigdy się do tego nie przyznawał i nigdy nie przyzna, bo wiadomo.
Zainteresowania: chyba głównie ta szeroko pojęta sztuka oraz według niego kultura. ogólne wyjebanie oraz ciągłe poszukiwanie inspiracji, he. jeżeli przesiadywanie w barach można uznać za zainteresowanie, to możemy to również zaliczyć do tego podpunktu.
Nałogi: papierosy w dużej ilości, chemiczne środki odurzające z nadmiarze, ale tylko po to aby szukać inspiracji do kolejnych bohomazów, oraz oczywiście alkohol. również w dużych ilościach, więc nikt nie chciałby być na miejscu jego wątroby. próbuje wszystkiego po kolei.
Orientacja: z początku był Bi, potem homo, a teraz zdecydowanie hetero. najwidoczniej stosował zasadę, że wszystkiego trzeba spróbować, hm. nawet sporo zalicza, proszę państwa!

akcept